Do Polski zwyczaj Walentynek dotarł dopiero w latach 90-tych XX wieku, natomiast Brytyjczycy uznają to święto za własne, jako że to właśnie w średniowiecznej Anglii, jako pierwszej, zaczęto powszechnie obchodzić pierwsze tradycje Dnia Zakochanych.
Najpopularniejszym zwyczajem walentynkowym w krajach anglosaskich jest wysyłanie kartek z miłymi wiadomościami.
Zgodnie z tradycją życzenia na Walentynki po angielsku zwieńczone są wyznaniem miłości (I love you) i podpisem „czy zostaniesz moją Walentynką?” (Will you be my Valentine?). Co ciekawe, takie karteczki trafiają nie tylko do ukochanych osób, ale również bliskich znajomych, rodziny, a nawet współpracowników.
CIEKAWOSTKA:
W dawnej Anglii istniała tradycja przebieranek w dniu św. Walentego. Dzieci przebierały się za dorosłych i odwiedzały sąsiednie domy, wykonując miłosne piosenki. Nietypowy zwyczaj podtrzymywany jest w Walii, gdzie z okazji Walentynek pary obdarowują się starannie rzeźbionymi, drewnianymi łyżeczkami.
I coś co najbardziej przykuło moją uwagę w Londynie to
Walentynkowe skrzynki, pomysł firmy upominkowej Red Letter Days, która postanowiła walczyć z samotnością w dzień zakochanych. Dane pokazują, że uczucie osamotnienia dotyka aż jednej piątej populacji Wielkiej Brytanii, czyli dziewięciu milionów ludzi.
“Chwyć za długopis, napisz na kartce miłą i przemyślaną wiadomość do anonimowego odbiorcy i wrzuć ją do jednej z czerwonych skrzynek – ale zostaw otwartą kopertę. Nasz zespół dostarczy walentynkę komuś, komu twoje miłe słowa sprawią wielką przyjemność” – zachęcają organizatorzy kampanii.
Skrzynki znajdziemy nie tylko w Londynie, ale też w Manchesterze, Liverpoolu i Birmingham (rok 2019).
Dziękuję za przeczytanie mojego wpisu. Będzie mi bardzo miło jeśli skomentujecie i podzielicie się swoją opinią.
Dużo miłości dla Was w tegoroczne Walentynki! SEE YOU SOON! <3
