Kulinaria

Kuchnia Australijska

Kuchnia Australijska może zadziwić swoimi potrawami, znajdziemy tam dania, które są bardzo rzadko spotykane w Polsce, lub nie są spotykane w ogóle! Pewnie zdziwicie się jeśli powiem wam, że steki z kangura i krokodyla są tam na porządku dziennym? W tym wpisie znajdziecie właśnie te dwie potrawy, i kilka innych całkowicie nie związanych z tymi! Serdecznie zapraszam do czytania 🙂

Stek z kangura

Pierwszą potrawą, od której zacznę pisać jest właśnie stek z kangura! Kangur ma dosyć specyficzny i intensywny smak, cechuje się tym, że ma delikatny słodki posmak a ten gatunek mięsa jest delikatny i kruchy, jest on natomiast bardzo soczysty i aromatyczny. Stek z kangura nie potrzebuje dużej ilości z racji, że sam w sobie ma fantastyczne smaki. Takiego steka najlepiej jest włożyć do marynaty na kilka godzin, zazwyczaj na 5-6 godzin, następnie po wyjęciu z lodówki smażymy takowe steki z obydwóch stron przez ok. 5-7 min po zdjęciu z patelni dodajemy do nich soli i pieprzu i zostawiamy na kilka minut pod folią, żeby mogły odpocząć. Po tym jak steki odpoczną możemy cieszyć się fantastycznym smakiem fantastycznie przyrządzonego mięsa. Bon appetit 😀

Stek z krokodyla

Następną potrawą będzie jakże oczywiście stek z krokodyla, wielkiej filozofii przy robieniu steka z kangura nie ma, tak jak w przypadku steka z kangura robimy dokładnie te same czynności! Natomiast smaki tych dwóch steków różnią się. Może nam się wydawać, że mięso krokodyla jest tłuste, ponieważ krokodyle z natury są ogromnymi zwierzętami, natomiast jego mięso w prawdzie jest chude, podobno smakuje nawet jak ryba! Przeciętna cena za taki stek to 200 zł dużo, prawda? Chociaż myślę, że zawsze warto spróbować nowych rzeczy.

Smażone kalmary

Potrawa nr. 3 to usmażone kalmary! Kalmary cechują się lekko słodkawym posmakiem, dlatego zazwyczaj podaje je się z sosem czosnkowym, lub tatarskim. Posiadają one wiele wartości odżywczych, jak i minerałów. Kalmary, podobnie, jak większość owoców morza, stanowią cenne źródło pełnowartościowego i łatwo przyswajalnego białka. Warto je przyrządzać również ze względu na dużą ilość witamin z grupy B oraz jodu, selenu i fluoru. Krążki kalmarów obtaczamy w białku, a następnie wrzucamy do panierki i strącamy jej nadmiar. Tak przygotowane kalmary wrzucamy do oleju i smażymy po dwie minuty na stronę, aż panierka będzie złota.

Lamingtons

Teraz opowiem troszkę o tradycyjnym Australijskim deserze zwanym Lamingtons, są to biszkopty zanurzone w lukrze czekoladowym, zazwyczaj posypywane są wiórkami kokosowymi, lub dobraną przez nas posypką, można też dodać do środka dżemu naszego wyboru aby dodać im troszkę więcej smaku.

Anzac biscuits

Następnym przysmakiem są bardzo popularne w Australii Anzac biscuits, są to ciastka zrobione z płatków owsianych, kokosa, mąki i cukrowego syropu. Nazwa wywodzi się z Australian and New Zealand Army Corps.

Witchetty grubs

Wiadomo, że to co najlepsze zostawia się na koniec, ja również to zrobiłam. Zastanawiacie się co takiego zostawiłam na koniec? Pewnie będziecie krzywić twarze na widok ostatniej potrawy, a może jednak przekąski? wiem tylko, że jak zobaczyłam Witchetty grubs od razu wiedziałam, że muszą się tu znaleźć. Witchetty grubs to tłuściutkie larwy, które zazwyczaj się smaży. W Australii doprawiają je różnymi przyprawami, smażą je a następnie podają jako przekąskę.

To tyle z dań w dzisiejszym wpisie, ale mamy jeszcze wiele innych wpisów na blogu, które są warte przeczytania. Z całego serca zapraszam do czytania innych naszych wpisów 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *